Śmieję się, że u mnie zaczęło się "gniazdowanie". Żywot mój kręci się wokół sprzątania, dekoracji wnętrz i jedzenia. Wypróbowuję różne nowe przepisy m.in. z właściwie wnętrzarskiego bloga Green Canoe. Upiekłam nawet sama chleb!!! Jestem Kurą Domową przez duże K. Jak jeszcze kiedyś zrobię sama pierogi to uzyskam kurzy czarny pas. Dziś postanowiłam odesłać tych, którym też gotowanie w głowie do zaprzyjaźnionego bloga "Gdy w brzuchu burczy" - http://gdywbrzuchuburczy.blogspot.com. Znajdziecie tam również przepisy dla niejadków - kliknijcie w tym poście na podświetlony na niebiesko kącik niejadka:
http://gdywbrzuchuburczy.blogspot.com/2013/02/kwiatki-sniadaniowe-kanapki-dla-niejadka.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz