piątek, 24 kwietnia 2015

VILAC - PREZENT NA DZIEŃ DZIECKA





Absolutnie zakochałam się w samochodzikach vilac. Są piękne, trwałe i nie zbyt tanie, ale jak ktoś nie potrzebuje prezentu na zaraz to może coś wyszperać np: na allegro (ja czarne auto kupiłam z likwidacji sklepu), albo używane (autko czerwone). Warto też zerknąć w TK Maxxie - tam czasem mają pojedyncze sztuki fajnych zabawek. Ponieważ Dzień Dziecka się zbliża, może warto rozejrzeć się już teraz.

p.s. Bliżej terminu wrzucę kilka pomysłów na prezenty dla chłopców.

środa, 22 kwietnia 2015

GWIAZDKI


Żeby tak w temacie ostatnio publikowanych prac kosmicznych plastycznych pozostać, oto nasze gwiazdki... Wycięte są z tektury i pomalowane przez Miśkę na czarno by można było po nich pisać kredą. Potem wspólnie wymyśliłyśmy hasła - pytałam Miśkę co jest w życiu ważne - jak widać ma dziewczyna głowę na karku, choć przyjaciel stwierdził, że o kasie trzeba było też napisać ;-)
Gwiazdki były naszą ozdobą świąteczną, ale myślę, że np: girlanda z tekturowych gwiazdek "made by dziecko" w kolorach pasujących do pokoju może być fajną dekoracją na różne pory roku.

niedziela, 19 kwietnia 2015

KOSMOS


Pewnego dnia zobaczyłyśmy jak Pan Robótka zrobił planetę z masy ze sproszkowanej kredy i kleju. Nie można było nie spróbować. Wprawdzie papka rozmoczyła nam nieco papier, ale na szczęście Miśka się tym nie przejęła. Drżałam pokazując jej wysuszoną na kaloryferze i pofałdowaną w okolicach planety kartkę, bo muszą Państwo wiedzieć, że Misia jest estetką, a może raczej bywa estetką. Plamka wielkości nanometra kwalifikuje bluzkę do prania, ale brudne i dziurawe rajstopy są cool. Jednego dnia bajzel ma w pokoju taki, że do rolety okiennej docieram jak saper po polu minowym, a innego dnia zabarykaduje się w pokoju i nie chce wpuścić brata, bo jej narobi bałaganu i na nic się zdadzą matczyne obietnice, że matka wespół w zespół z wyżej wymienionym bratem wysprzątają potem pokój. No pasaran!

czwartek, 16 kwietnia 2015

MASKI


Nie wiem czy wspominałam, ale koleżanka zatrudniła mnie do organizowania i prowadzenia zabaw urodzinowych. Jedną  z tych zabaw było ozdabianie masek. Na koniec każdemu dziecku zrobiłam zdjęcie indywidualne i jedno grupowe. Nie dość że fajna pamiątka, to jeszcze sprytny pomysł na:
- danie dzieciom odpoczynku od zabaw ruchowych
- zapewnienie atrakcji tym, którzy nie przepadają za zabawami ruchwymi
- wyciszenie dzieci.
Kilka masek nam zostało, więc i Miśka miała możliwość by się pobawić w kolorowanie.

czwartek, 9 kwietnia 2015

KSIĄŻKI DLA DUŻYCH I MAŁYCH



Czy zastanawialiście się kiedyś nad fenomenem Shreka? Pamiętacie jeszcze ilu ludzi szło na ten film do kina. Najśmieszniejsze jest to, że na seansie, na którym ja byłam (nie mając jeszcze dzieci), dominowali dorośli. Myślę, że sukces Shreka tkwił w tym, że był on bajką dla dzieci, która jednocześnie bawiła dorosłych. Tak samo jest z książkami "Pamiętnik Grzecznego Psa" i "Nowe Przygody Grzecznego Psa". Nie chcę zdradzić zbyt wiele, więc napiszę tylko, że książka przedstawia świat z punktu widzenia psa i jest przezabawna. Miłej lektury.

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

POKÓJ NOCĄ - TIULOWE POMPONY I COTTONBALLS


Dzisiaj coś dla wielbicieli DIY.

Czasem lubię pooglądać zdjęcia pokoików dziecięcych w sieci. Pewnego razu trafiłam na zdjęcia tiulowych pomponów i przepadłam. Można je oczywiście kupić w sieci np: na allegro, ale ja pomyślałam by zrobić je samemu z tego, co mam w domu.

Zostało mi kilka różowych papierowych serwetek i pomyślałam, że to idealny sposób by je wykorzystać. Tu instrukcja:
http://blog.wytworniaslubow.pl/2012/12/papierowe-pompony.html
Ja zrobiłam harmonijkę chyba z 3 sztuk serwetek, a potem rozdzielając je, rozwarstwiłam chusteczki, więc uzyskałam różowo - białe pompony.

Kilka pomponów zrobiłam też z resztek cienkiej firany (oganza czy coś w tym stylu) pociętej na długie pasy o szerokości może z 5 cm . Robiłam je tak jak się robi pompony z wełny.

 http://coijak-diy.blogspot.com/2014/06/jak-robic-pompony-zaczyna-robic-dywanik.html

 Na zdjęciu są również cottonballs. Ja swoje kupiłam w Tchibo, ale przy okazji robienia lampy i hamaku do naszego domku dla barbie:

http://dziecioblog.blogspot.com/2014/09/drewniany-domek-dla-barbie-diy.html

wpadłam na to, że można zrobić cottonballs samemu.
Przykładowa instrukcja tu:

http://qule.pl/jak-samodzielnie-zrobic-cotton-balls

Zrobienie takiego łańcucha na pewno wymaga czasu i cierpliwości, ale jeśli ktoś lubi lub nie chce wydawać zbyt dużo...

piątek, 3 kwietnia 2015

KRÓLIK W STYLU MAILEGA





Bardzo podobały mi się minimalistyczne króliczki w stylu Mailega, ale nie bardzo podobała mi się ich cena. Uznałam, że jeden wieczór z igłą i nitką mi nie zaszkodzi. W tej chwili w naszym domu mieszkają już cztery króliki - wiadomo jak króliki się mnożą ;-) Wszystkie ich ubranka powstały z nie nadających się do użytku dziecięcych ubrań, zafarbowanych ściereczek do naczyń itp. Czasem wystarczy obciąć rękaw zniszczonej bluzki, doszyć koronkę na dole, ramiączka u góry i suknia gotowa. Jak nie zapomnę, to wrzucę foty kolejnych króliczków w takich właśnie prostych sukniach. Jak ktoś ma w domu starsze dziecko, to może spróbować uszyć takiego króliczka wspólnie.