czwartek, 30 lipca 2015

ZABAWA SYLABAMI


Pewnego dnia wycięłam dla Miśki kilka kartek z kilkoma sylabami: ma-ma ta-ta la-la. Przećwiczyłyśmy wszystkie 3 i potem układałam różne słowa, a Misia sama je czytała: mama, tata, lala, tama, lama, mata, lata. Kolejnego dnia zwiększałam liczbę sylab (na zdjęciu) tak by można było układać zdania: Oto Tola, To jest mama/tata/lama..., Jest lato, Tola jest mała itd.
Oczywiście potem zapomniałam o tym pomyśle, ale może do niego wrócę jak będziemy jechać w daleką drogę. "Gra" zajmuje niewiele miejsca - ot długopis i kilka kartek, a może dziecko zająć na trochę.
Jak już się znudzi, to może samo zestawić sylaby i razem odczytamy co z tego wyszło. Potem można wymyślać co danym słowem można nazwać np: "łato" to brzydkie lato itd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz