piątek, 21 listopada 2014

JEŻ Z IGLIWIA


Ostatnio wołami Miśki na spacer wyciągnąć nie mogę. Czasem udaje się zachęcić ją obietnicą, że pozbieramy coś na prace plastyczne. Słowo się rzekło, trzeba było coś wymyślić przy użyciu długiego igliwia, które przytachałyśmy ze spaceru. Padło na jesienne klimaty, a więc jeża. Igliwie przykleiłyśmy klejem Magic. A tu macie jeszcze jeden fajny pomysł na wykorzystanie igieł. Zdjęcie pochodzi z tego bloga:
http://laclassedellamaestravalentina.blogspot.com/2014/10/faccine-che-pungono.html
Warto na niego zajrzeć.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz