czwartek, 29 maja 2014

NIE MASZ PREZENTU NA DZIEŃ DZIECKA? KUCHNIA, ART. SPOŻYWCZE, KASA, WÓZEK - PREZENTY NIE TYLKO DLA DZIEWCZYNKI




Kiedy patrzę na dzisiejsze zabawki wyobrażam sobie co by było, gdybym dostała coś takiego jako dziecko - chyba na kilka dni zrezygnowałabym ze snu na rzecz zabawy. Jak byłam mała, mama była "my hero" i wszystko, co robiła z działań "około-domowych" wydawało mi się kuszące - sprzątanie, gotowanie, zakupy, bycie mamą (jakoś dziwnym trafem kiedy teraz robię to wszystko na co dzień wydaje mi się to mniej urzekające, no ale nie wnikajmy ;-) ).
Jeśli chodzi o zabawki "około-domowe" wybór jest tak szeroki, że każdy znajdzie coś dla siebie - od drogich, dużych, ale pięknych kuchenek  KidKraft (allegro) po zestawy produktów spożywczych, które kosztują niewiele.
Jak ktoś lubi i potrafi majsterkować, to niech wpisze do googla: kitchen for kids self-made i zobaczy jakie cuda można wyczarować samemu, choć na pewno nie na najbliższy dzień dziecka ;-)

p.s. Kuchnia czy wózek to wcale niekoniecznie prezent tylko dla dziewczynki. U nas na spędach dziecięcych często bawią się nimi chłopcy.

4 komentarze:

  1. Mój syn jak był mały latał z wózkiem dla lalek i uwielbiał odkurzacz zabawkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam nic nie kupować, bo moja córka ma w zasadzie wszystko i... do Rossmanna rzucili Duplo. Jak zobaczyłam tę żółtą koparkę... no i wiadomo. Chyba bardziej sobie kupiłam niż dziecku, choć ona klocki lubi, a koparkę jedną nawet już ma i czasem się nią bawi. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak... skąd ja to znam. Mąż kupił synowi drewnianą kolejkę - nie krył, że to spełnienie jego dziecięcych marzeń - przynajmniej częściowe, bo jemu marzyła się kolejka, którą widział u kogoś i zajmowała tam 2 pokoje - jak się dzieci wyprowadzą to akurat będą 2 pokoje do dyspozycji ;-)

      Usuń