Ostatnimi czasy trochę się opuściłam w dodawaniu wpisów (obiecuję poprawę). Jest to spowodowane różnymi czynnikami. Między innymi tym, że Miśka plastycznie realizuje się w przedszkolu. My staramy się ją nieco aktywizować (ku jej wielkiej radości). W cieplejszym sezonie jeździliśmy konno. Teraz postawiliśmy na narty i łyżwy, a jeśli pogoda sprzyja, nie omijamy też placu zabaw. Są to fajne sposoby na spędzenie razem czasu, a do tego dzieci przebywają na powietrzu i uczą się, że aktywność fizyczna może być fajna. Co jeszcze możecie robić z dziećmi? Basen, rolki, piłka nożna, rower, sanki, rzucanie ringo, badminton. A może macie jakieś fajne pomysły na aktywne spędzanie czasu z dziećmi? 
Rower oczywiście, bo moja jeszcze w wieku, kiedy lubi się jazdę w foteliku zimą. Byleby nie pod wiatr, co oprotestowała na ostatnich kilkuset metrach przed domem. Jak spadnie śneig, to musowo lepienie bałwana. Dopiero co wróciliśmy i każdą wolną chwilę spędzam na obrabianiu zdjęć (że też zabrałam najgorszy obiektyw z rozpędu).
OdpowiedzUsuńNo właśnie z tym śniegiem trochę ciężko - w tym roku udało nam się śmignąć raz na sanki i to o 19.30. Udało nam się to tylko dlatego, że sąsiedzi zadzwonili, że pada śnieg, a następnego dnia ma być ciepło.
Usuń