Z powodu, o którym pisałam w poprzednim poście, od czasu do czasu planuję podawać przepisy, które pomogą ograniczyć spożywanie produktów gotowych, które bywają pełne chemicznych dodatków. A jeśli nie macie czasu lub chęci by przygotowywać takie rzeczy samemu, to czytajcie etykiety (w poprzednim mailu jest lista substancji, na które lepiej uważać).
Zapewne Wasze pociechy również lubią wszystko, co słodkie, a jeśli tak, to może polubią ten serek.
Potrzebujecie:
400g twarogu
200g śmietany kremówki 30%
wanilii w laskach
miodu lub cukru trzcinowego czy zwykłego
Kremówkę wlewacie do małego garnuszka. Osładzacie. Rozcinacie laskę wanilii, wyłuskujecie małe czarne nasionka i również dodajecie do garnka. Mieszacie i lekko podgrzewacie. Ściągacie z ognia i dodajecie twaróg. Mieszacie i pasta na kanapki czy do naleśników gotowa. Jeśli dodacie bakalie możecie stworzyć deserek na podwieczorek.
p.s. Serek najpierw będzie rzadszy, ale po włożeniu do lodówki stężeje.
super przepis na pewno skorzystam w przyszłości:) moja córcia jest łasuchem jak mama:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://magiczne-szydelkowanie.blogspot.com/