dziecioblog
niedziela, 8 grudnia 2013
SUKBIEMY IGLAKI
Jak ja nie lubię spacerów bez celu (no chyba, że w towarzystwie znajomych). Dlatego czasem ze spacerów wracałyśmy z Miśką z różnymi gałązkami itp. Oczywiście ona też niosła swoje, a potem asystowała mi przy robieniu wieńca podając gałązki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz