Wycinamy wydrukowane litery i chowamy je np: w pokoju dziecka. Możemy je naprowadzać mówiąc ciepło-zimno. Gdy dziecko przyniesie literkę, mówimy co to za litera. Na koniec zabawy "sprawdzamy obecność" układając je w kolejności. Ja jednorazowo chowam po 8 liter. Misia jest tą zabawą zachwycona i świetnie zapamiętuje dzięki niej litery.
Świetny pomysł na zabawę i naukę jednocześnie. I jaka cudna Śnieżka ! :)
OdpowiedzUsuńFajna zabawa:))) Dodałabym jeszcze wymyślanie wyrazów na znalezioną literkę:)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na przyszłość.
Usuńzabawa fajna, wykorzystam za jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, zapraszam do siebie
świetny pomysł na zabawę, muszę kiedyś zorganizować ją mojej córci, myślę że karteczki mogłyby zawierać obrazki bez literek, aby dziecko kiedy odnajdzie wszystkie obrazki mogło ułożyć z nich całą historię...// portrecista.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować z obrazkami. Na to nie wpadłam. Dzięki za pomysł. Co dwie głowy, to nie jedna :-)
Usuń