Bardzo podobały mi się szare koszyki z różową gwiazdką, ale nie bardzo podobała mi się ich cena. Wzięłam stary koszyk, odcięłam fragmenty trawy, która się rozwaliła. Pomalowałam całość farbami akrylowymi i dokleiłam metalowy szyldzik, który mi został po jakieś doniczce czy czymś takim. Kosz służy nam w salonie jako pojemnik na akcesoria do przewijania.
Świetny pomysł, również jestem fanką wszelakiego przerabiania produktów za pomocą farb, nożyczek, kleju itd ;) Jeśli znajdziesz chwilkę zajrzyj do mnie na Asport-Junior.pl ;)
OdpowiedzUsuń