Miśki życzenia na Dzień Ojca:
„Żebyś był zdrowy, miał dużo pieniędzy i nigdy nie wymiotował”
(Dzień wcześniej Miśka miała jelitówkę i pewnie stąd takie życzenia. Moja mama stwierdziła, że mamy życzenia zapisać i jej odczytać na 18-nastkę)
Miśki hasło do mnie z tego samego
dnia:
-Dlaczego znowu idziecie biegać?
-Bo nie chcę mieć grubego tyłka i
chcę się podobać tacie.
Misia puściła mnie przodem w
drzwiach i najwidoczniej zrobiła rekonesans, bo powiedziała:
-Ale ty masz gruby tyłek!
Gwoli wyjaśnienia - Na modelkę by mnie nie wzięli, ale na jednym siedzeniu się mieszczę ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz