Kiedyś w hurtowni papierniczej kupiłyśmy piankowe serduszka i kwiatki z dwustronną taśmą klejącą od spodu. To fajny patent na zrobienie laurek, ale pomyślałam też, że jeśli nakleimy piankowe serduszko np: na zakrętkę od butelki, uzyskamy pieczątkę. Do czego ją wykorzystacie, to już kwestia inwencji - może do laurek, zawieszek do prezentów czy ostemplowania zapakowanego prezentu.
p.s. Zastanawiam się czy wyszłyby też pieczątki wycięte ze styropianowych tacek - czy ktoś tego próbował?
Jak nie, to zawsze można zrobić pieczątki z ziemniaka.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCałkiem sympatyczne pieczątki i na pewno z powodzeniem wykorzystywane przy różnych okazjach. W końcu jest to pieczątka z kształtem które możemy bez problemu wykonać w maxsc gdyż zasada działania jest oczywiście taka sama jak i innych pieczęci.
OdpowiedzUsuń